I Dzień Wiosny

“Wiosna, wiosna, wiosna ach to Ty …”
– słowa z piosenki wykonywanej przez Mark Grechutę.

Wiosna − jedna z czterech podstawowych pór roku w przyrodzie, chyba najbardziej wyczekiwana po długiej i mroźnej zimie. Charakteryzuje się umiarkowanymi temperaturami powietrza z rosnącą średnią dobową, oraz umiarkowaną ilością opadu atmosferycznego.

Wiosna astronomiczna rozpoczyna się w momencie równonocy wiosennej i trwa do momentu przesilenia letniego, co w przybliżeniu oznacza  okres pomiędzy 20 marca a 22 czerwca. Podczas wiosny dzienna pora dnia jest dłuższa od pory nocnej, a ponadto z każdą kolejną dobą dzień jest dłuższy, noc krótsza, aż do przesilenia letniego, od tego dnia dni stają się krótsze, a noce dłuższe. Temperatura powietrza wiosną rzadko spada poniżej 0 °C.

Gdy dni stają się coraz dłuższe, a odczuwalna temperatura powietrza wzrasta, rośliny budzą się, wypuszczają liście bądź zakwitają. Na drzewach pojawiają się liście. Z początkiem wiosny zaczyna się wegetacja oraz kwitnienie przebiśniegów i krokusów.
Świat zwierząt również przechodzi okres budzenia się do życia, a  niektóre ptaki powracają do nas z cieplejszych stref klimatycznych.

Wczesną wiosną topi się marzannę, boginię mroźnej zimy i śmierci. Zwyczaj ten oznacza zakończenie okresu zimowego i rozpoczęcie wiosny. Obecnie obrzęd łączony jest z nastaniem kalendarzowej wiosny 21 marca.

My I dnia wiosny postanowiliśmy poszukać już  18 marca w Stajni Branicz. Aby przegonić zimę na zajęciach w pracowni stolarskiej wykonaliśmy Marzannę i wspólnie z wychowankami z placówki opiekuńczo – wychowawczej w Więcborku i z przyjaciółmi z Domu Pomocy Społecznej z Suchorączka spaliliśmy ją i utopiliśmy w jeziorze jak każe tradycja. Najwyraźniej ten zwyczaj na swoje potwierdzenie w historii, ponieważ po kilku minutach zza chmur pojawiło się słoneczko i do końca umilało nam pobytu w Braniczu. Po spaleniu marzanny przyszedł czas na szukanie Gaika Maika, który został bardzo dobre ukryty. 3 drużyny (DPS Suchorączek, Placówka opiekuńczo – wychowawcza w Więcborku i ŚDS Więcbork) ruszyły do pobliskiego lasu na poszukiwania. Najsprytniejszą drużyną okazał się DPS Suchorączek, ponieważ już po kilku minutach pojawili się z barwnym Gaikiem Maikiem. Na zwycięzców czekała nagroda. Po tych atrakcjach udaliśmy się do ogniska, aby się trochę ogrzać i upiec sobie smaczną kiełbasę. Po zjedzeniu wspólnego posiłku i integracji przyszedł czas również na wspólne śpiewanie i zwiedzanie obiektu. Dzieki uprzejmości własnicieli mogliśmy podziwiać wspaniałe konie i inne zwierzęta znajdujące się na terenie obiektu. Dla odważnych była również możliwość przejażdżki na kucu. Mamy nadzieję że słoneczko już nas nie opuści i wiosna już na dobre się u nas zadomowi.